10 marca 2013

A.


Dzień dobry :3 Dzisiaj Julka swym postem przypomniała mi <nie wiem jak, ale...> o alfabecie, którego dalej nie ma. Postanowiłam że będę na chybił trafił coś codziennie wymyślać i będzie dobrze ;) Czyli A. Tutaj mogę wspomnieć dwie postacie, ale zdecyduję się na tą pierwszą, która mi do głowy przyszła - Irene Adler. Teraz was zanudzę, więc jak ktoś nie jest zainteresowany, niech wciśnie alt+f4 i ma spokój.
Co można o niej powiedzieć - przede wszystkim to, że jest jedyną kobietą, której udało się przechytrzyć Sherlocka Holmesa. Kto wie czy tylko przechytrzyć. "Sherlock Holmes zawsze mówił o niej jako o tej kobiecie. Rzadko słyszałem, by określał ją w inny sposób. W jego oczach przesłania ona cały rodzaj żeński, do którego należy, i dominuje nad nim." W tym momencie zapewne zaczynacie myśleć że doskonała maszyna zwana jedynym detektywem doradczym na świecie się zakochała. Czytajmy dalej : "Nie oznacza to, że mój przyjaciel odczuwa do Ireny Adler coś na podobieństwo miłości." Czyli jednak nic tutaj niby nie ma. Albo wszyscy wypierają się tego że coś tu jednak JEST. Dlaczego mieliby się wypierać? " ... dla człowieka, biegłego w sztuce wyciągania wniosków, takie wtargnięcie w jego starannie poukładane życie doprowadziłoby do zakłóceń..." Czyli ten temat jest zbieraniną sprzeczności. Jest, ale nie ma. Po co Sherlock zamiast jakiejś ogromnej nagrody od króla Czech chciałby tylko zdjęcie Irene, które znalazł? Reżyserzy rzeczywiście są za tym że JEST i w filmie ci to pokażą.
 Sama w sobie Adler jest inteligentną kobietą. A nawet bardzo. "Spisał się Pan doprawdy znakomicie. Wywiódł mnie pan w pole. Aż do czasu fałszywego alarmu nie miałam żadnych podejrzeń. Jednak później, kiedy zrozumiałam, że się zdradziłam, pomyślałam o Panu." Przed chwilą przeczytaliście fragment listu Irene do Holmesa. Czy ktoś kto rozumu ma niewiele uznałby że ksiądz, który zasłabł przed domem ma coś wspólnego z nagłym 'pożarem', który potem się okazał najzwyklejszą świecą dymną? Szczerze wątpię. O Irene naprawdę wiele nie można powiedzieć bo jest jedną z dziesiątek postaci epizodycznych stworzonych przez Sir Arthura Conana Doyla na potrzeby kolejnych zagadek dla geniusza. Można jeszcze dodać że Adler była śpiewaczką operową. A ja dziękuję za waszą cierpliwość do mnie i za doczytanie tego do końca. Jestem wdzięczna :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz