20 stycznia 2013
:3
Dzień dobry/ Dobry wieczór. Przepraszam że tak na wstępie dołuję obrazkiem (bo mnie on dołuje bardzo), ale po prostu jak codziennie przeglądam Zerochan, Deviantart i tak dalej i tak dalej to na złość niczego nie zapisuję. Wczoraj zrobiłam cytrynowe babeczki, których oczywiście już nie ma. Poprzysięgłam zemstę na bracie. No cóż, żelki już na mnie nie działają (jedna osoba wie o co chodzi, inne może się dowiedzą). Muszę się pospieszyć z pisaniem tego posta bo się zaraz przez ten dołujący obrazek rozryczę. I oczywiście mój mózg nie jest w stanie mi nic podsunąć. Alfabet dalej nie idzie do przodu. Przez to U. Bo co? U - rodziny? ke? trudnianie życia innym? Pomóżcie a może się wam oddźwięczę (jak to się tak na marginesie pisze?). I podkreślam to może. Więc nie mam co tutaj dłużej się rozpisywać bo w przeciwnym razie będę musiała lecieć po chysteczki. Dziękuję za uwagę, do widzenia :3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jutro dostaniesz żelki i efekt powróci :D
OdpowiedzUsuńAni mi się waż. Ale żelki same ze sobą chętnie wezmę
UsuńCo "ani mi się waż"? O co Ci chodzi?
Usuńani mi się waż dosypywać środków odurzających
Usuń