"- Nie narzekam, że grasz na skrzypcach o 3 nad ranem. Albo na twój bałagan, ogólny brak higieny, albo to, że ciągle kradniesz mi ubrania.
- Wymieniamy się ubraniami.
- Kiedy narzekałem na to, że podpalasz mój dom?
- Nasz dom.
- Kiedy narzekałem na to, że przeprowadzasz eksperymenty na moim psie?
- Naszym psie.
- Na psie! Nie godzę się tylko na twoją kampanię sabotowania mojego związku z Mary.
- Rozumiem.
- Naprawdę?
- Tak.
- Myślę, że nie.
- Jesteś przemęczony."
- Wymieniamy się ubraniami.
- Kiedy narzekałem na to, że podpalasz mój dom?
- Nasz dom.
- Kiedy narzekałem na to, że przeprowadzasz eksperymenty na moim psie?
- Naszym psie.
- Na psie! Nie godzę się tylko na twoją kampanię sabotowania mojego związku z Mary.
- Rozumiem.
- Naprawdę?
- Tak.
- Myślę, że nie.
- Jesteś przemęczony."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz